Klasy trzecie odwiedziły Park Etnograficzny w Chorzowie. 17 października 2016 roku w Skansenie uczniowie uczestniczyli w zajęciach „Od ziarenka do bochenka”, które były kolejnymi z cyklu o chlebie. Jest to kontynuacja zajęć, które wcześniej odbyły się w zaprzyjaźnionej Piekarni Poloczek w Rudzie Śląskiej. W piekarni klasy zapoznały się z nowoczesnymi metodami pieczenia chleba, natomiast w muzeum zobaczyli, jak to robiło się dawniej. Zajęcia w były o tyle ciekawe, że każdy uczestnik mógł sam zmielić mąkę tradycyjnym sposobem, zobaczyli jak powstają kasze, ważyli gotową mąkę. Ciekawe okazało się zagniatanie ciasta drożdżowego i produkcja własnych wypieków.
Jednym z punktów było odwiedzenie szkoły sprzed 100 lat, kiedy to uczniowie pisali piórem moczonym w atramencie z kałamarza, a nauczyciel groźnym wzrokiem patrzył z katedry trzymając w ręku dyscyplinę. Dzieci mogły usiąść w starych ławkach i poczuć się jak dawniej. Śmiałek – Bartek – zakosztował w dawnych metodach karania uczniów – klęczał na grochu z rękami uniesionymi nad głową, w których trzymał grubą księgę. Atrakcją okazał się kuc Rino, który miał wielką chęć spotkania z dziećmi. O mały włos nie zaszokował Łukasza – spotkał się z nim oko w oko. Pod koniec zwiedzania uczniowie mogli wydoić krowę i kozę, na szczęście tylko sztuczne. Jednak była to i tak niezła zabawa. Wielkim zainteresowaniem cieszyły się żywe zwierzęta domowe – kury oraz owce. Dzieci z miasta przeżywały spotkania ze zwierzętami gospodarskimi. Wiele ciekawości wzbudziły budynki mieszkalne zgromadzone w muzeum. Na pewno interesujące i godne zapamiętania jest to, że jedna z chat znajdujących się w Skansenie pochodzi z Bykowiny, stała niedaleko naszej szkoły. Wycieczka okazała się bardzo udana. Każdy uczestnik wyniósł wiele cennych informacji o dawnych czasach, ówczesnym życiu ludzi oraz poznało ciekawy zakątek naszego regionu. Wielu z nich, mam nadzieję, powróci do Skansenu z rodzicami, by jeszcze raz przeżyć podróż do przeszłości.